7 September 2019

Rajd Mikołowsko-Żorski: Godula nokautuje rywali

Łukasz Godula i Daniel Nowak nie dali żadnych szans rywalom. Załoga Hondy Civic z numerem 102 wygrała sześć z ośmiu odcinków specjalnych i wygrała Rajd Mikołowsko-Żorski z przewagą przeszło 20 s nad kolejnym kierowcą.

Na otwierającym drugą pętle Jastrzębiu-Zdrój Godula musiał uznać wyższość Adama Sroki i Krzysztofa Woźniaka w Hondzie Civic. Lider zanotował dopiero czwarty czas, tracąc 2,8 s do zwycięzcy. Przed nim znaleźli się Grzegorz Ciombor z Marcinem Boryckim (Honda Civic, +0,9 s) i Maciej Watras z Kamilem Kluczewskim (Renault Clio, + 2,1 s).

Na OS 7 ponownie najszybszy był Sroka, ale Godula stracił do niego tylko 0,2 s. Trzecim czasem popisali się Adam Wrocławski i Marek Dobrowolski (Renault Clio). Zajmujący do tej pory drugą pozycję w klasyfikacji generalnej Ciombor tym razem stracił do Goduli przeszło 15 s. i spadł poza podium, za Srokę i Watrasa.

Ostatni odcinek rajdu, 5,8-kilometrowy Power Stage Suszec padł łupem Goduli, który w ten sposób przypieczętował swoje pierwsze zwycięstwo w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Śląska. Sroka był na tej próbie wolniejszy o 2,1 s. To wystarczyło mu do zajęcia drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej, ze stratą 20,6 s do zwycięzcy. Podium w klasyfikacji generalnej uzupełnił Watras, który tracił 39,6 s. Kierowca Renault Clio był pierwszy w klasie RO1. W końcówce rajdu przyspieszył Wrocławski, awansując na czwarte miejsce w generalce.

Maciej Hawro i Patryk Kielar (Peugeot 106) triumfowali w klasie PPC, a Artur Bal i Macin Bieniak (Citroën C2 R2) w klasie Open 2WD. W Open 4WD Krzysztof Pacholec i Michał Kłos (Mitsubishi Lancer Evo X) oddali rywalom tylko jeden oes i pewnie wygrali w klasie Open 4WD.