Superauto.pl Stadion Śląski – świątynia sportu
Choć niedawno zyskał pierwszego w historii partnera tytularnego, którym została chorzowska firma motoryzacyjna Superauto.pl, i zmienił swoją nazwę, to nadal jest miejscem, w którym sentyment łączy się z nowoczesnością. To właśnie na tym obiekcie wielkie legendy, takie jak Gerard Cieślik czy Irena Szewińska, biły życiowe rekordy. I wciąż pozostaje on areną zmagań wielu znamienitych sportowców.
Dobrze czują się tu zarówno gwiazdy muzyki, jak i sportowcy. W czym tkwi sekret tego obiektu? Z jednej strony w jego kilkudziesięcioletniej historii, a z drugiej w tym, że od samego początku był wielofunkcyjny.

Piłkarska świątynia
Piłkarskie dzieje obiektu rozpoczęły się w 1957 r. od meczu z ZSRR, podczas którego Gerard Cieślik zdobył dwie bramki i zapewnił Polsce zwycięstwo w eliminacjach do mistrzostw świata. Był to największy w tym czasie sukces polskiego futbolu i nie jedyny, jaki w tym miejscu odniosła nasza reprezentacja. Biało-czerwoni pokonywali w „Kotle Czarownic” topowe światowe drużyny, w tym Anglię, Holandię, Belgię czy Portugalię. Po zwycięstwie ze Szwecją, które w 2022 r. zapewniło Polakom awans do mistrzostw świata w Katarze, w 2025 r. reprezentacja wróciła na Superauto.pl Stadion Śląski. Do tej pory rozegrała tutaj mecze z Mołdawią i Finlandią.

Lekkoatletyczne zmagania
22,7 s – tyle zajęło Irenie Szewińskiej przebiegnięcie 200 m w 1967 r. podczas międzypaństwowego meczu lekkoatletycznego. Wyrównała tym samym rekord świata, który jednocześnie był pierwszym ustanowionym na tym stadionie. Biegacze, skoczkowie czy miotacze pojawiają się w tym miejscu regularnie od 2018 r. w trakcie Memoriału Janusza Kusocińskiego oraz Memoriału Kamili Skolimowskiej i osiągają na niebieskiej bieżni stadionu wspaniałe wyniki. W 2024 r. w trakcie drugiego z tych mityngów (odbywającego się w randze Diamentowej Ligi) padły aż dwa rekordy świata – w skoku o tyczce i biegu na 3000 m.

Dwa koła do szczęścia
Najpierw te, które bezszelestnie mkną po szosie lub… po nawierzchni stadionu. W latach 1957-1968 na jego bieżni finiszowali kolarze Wyścigu Pokoju, kilkukrotnie był to też jeden z punktów największego w kraju wyścigu kolarskiego, czyli Tour de Pologne.
A w latach 70. ub.w. Superauto.pl Stadion Śląski stanowił również największą arenę żużlową na świecie, na której regularnie można było usłyszeć oszałamiający ryk silników. Tutaj także Jerzy Szczakiel został pierwszym w historii Polakiem, który zdobył tytuł indywidualnego mistrza świata, a jego sukces śledziła z trybun rekordowa liczba 100 tys. kibiców.

Nowa nazwa, ta sama legenda
W kwietniu br. obiekt zmienił nazwę na Superauto.pl Stadion Śląski. Historia i legenda tego miejsca pozostają jednak niezmienne. „Kocioł Czarownic” wciąż jest nowoczesną areną piłkarską, największym obiektem lekkoatletycznym i najlepszą otwartą sceną muzyczną w Polsce. Stworzony do bicia rekordów i wielkich wydarzeń świetnie spełnia swoje funkcje, a za rok będzie obchodził 70. urodziny! Z pewnością czeka nas wtedy wiele atrakcji i wydarzeń, dlatego warto obserwować stronę oraz media społecznościowe Superauto.pl Stadionu Śląskiego i być na bieżąco z tym, co się w tym miejscu dzieje.
Czy wiesz, że…
Pierwszym wydarzeniem sportowym na oddanym po modernizacji stadionie był zorganizowany 1 października 2017 r. Silesia Marathon. Obiekt stanowił wówczas metę tego masowego biegu ulicznego, goszcząc ponad 110 tys. odwiedzających.
Superauto.pl Stadion Śląski w liczbach:
- 54 378 miejsc siedzących
- około 85 tys. miejsc podczas koncertów
- 43 tys. m2 pokrycia dachu
- 7,5 tys. m2 murawy
- 9-torowa bieżnia lekkoatletyczna
fot. Superauto.pl Stadion Śląski, Maciej Niechwiadowicz